Kawiarnia i piwniczna winiarnia "Pod Gryfami" stały się symbolem Wrocławia i miejscem naprawdę istotnym na mapie miasta, skoro nawet znani mieszkańcy Krakowa reklamują ten lokal pod Wawelem.

A przecież krakusom trudno jest zaimponować, bo oni swój Rynek i swe magiczne w nim miejsca mają. Lokal Grażyny i Henryka Horszowskich stał się nie tylko towarzyską mekką dla wielu wrocławian i gości odwiedzających nasze miasto, ale też miejscem kulturotwórczym. Odbywają się tu spektakle teatralne, wieczory autorskie, wystawy i koncerty.

Gdy w 1992 roku pani Grażyna otwierała kawiarnię "Pod Gryfami" dokładnie wiedziała, czego chce: - To miał być lokal w galicyjskim stylu, w dobrze pojętym klimacie tego słowa. Oczywiście wzorowaliśmy się choćby na "Jamie Michalikowej" czy innych podobnych krakowskich lokalach.

To w zamyśle nie miał być lokal komercyjny, ale elitarny "dla swoich". Aby mieli gdzie przyjść na kawę i żeby chcieli przychodzić. A wcale nie było tak łatwo przerobić dawny sklep dziecięcy "Bobo" na stylowe wnętrze z minionej epoki, bo w sklepowym zapleczu, gdzie teraz jest kawiarniana sala dla niepalących, nawet historyczne sklepienia z piaskowca były pomalowane farbą olejną.

W podziemiach kamienicy Rynek 2 działa ogromna kilkusetmetrowa winiarnia,która w zamyśle właścicieli ma być "czymś więcej" niż tylko lokalem gastronomicznym. I taką rolę spełnia niemal od pierwszego dnia.

Winiarnia "Pod Gryfami" przy przytulnej, kameralnej kawiarni to niemal lotnisko: 4 sale, bar, spora przestrzeń. Remont trwał 3 lata, bo piwnice były zalane wodą i zasypane gruzem prawie po sufit. Wszystkie prace remontowe dodatkowo trzeba było wykonać ręcznie i robotnicy wiaderkami wynieśli prawie tysiąc ton gruzu. Odsłonili zabytkowe XVIII i XV-wieczne fragmenty murów.

Popularność kawiarni i winiarki przerosła najśmielsze oczekiwania. "Pod Gryfami" stało się niewątpliwie kultowe i na stałe wpisało się w mapę Wrocławia. Szczególnie upodobały sobie ten lokal właśnie elity, nie tylko zresztą wrocławskie, bo jak się okazuje do "Pod Gryfami" zaglądają niemal wszyscy artyści, którzy pojawiają się w naszym mieście.

Kawiarnia i piwnice "Pod Gryfami" szczycą się europejską kuchnią oraz własną cukiernią. Wszystkie wypieki oraz potrawy przygotowywane są według własnych receptur.

Wracaj do poprzedniej strony »

Komentuj ofertę